Technologiczne, Gadżety, Telefony Komórkowe, Pobieranie Aplikacji!

Google mówi nie: nie zajmiesz wyższej pozycji tylko dlatego, że zobaczymy kilka unikalnych rzeczy w Twojej witrynie

Google mówi nie: nie zajmiesz wyższej pozycji tylko dlatego, że zobaczymy kilka unikalnych rzeczy w Twojej witrynie

Jeden ze specjalistów ds. SEO był zaniepokojony skradzioną treścią.

Odkryli, że gdy szukali docelowej frazy kluczowej w Google, zobaczyli 3000 witryn przejściowych, które ukradły ich treść.

W ciągu sześciu miesięcy usunięto je wszystkie z indeksu Google na podstawie żądań ustawy DMCA.

Uważali, że wykonali świetną robotę, usuwając te prośby. Nie miało to jednak żadnego wpływu na ich pozycje rankingowe.

Zatem ich główne pytanie brzmi: czy znaczny wzrost ogólnej niepowtarzalności treści witryny ma jakiś wpływ na jej ranking i widoczność w wynikach wyszukiwania?

Czy w ogóle warto walczyć z kradzieżą treści?

John wyjaśnił, że o ile mu wiadomo, żaden aspekt ich algorytmów nie mówi: „Och, to jest coś niezwykle unikalnego w jednej witrynie, więc w przypadku wszystkich pozostałych zapytań będziemy to oceniać wyżej”.

Podał także przykład: jeśli istnieje unikalny rodzaj butów i ktoś szuka butów w Google, nie oznacza to, że oceniłby Twoją witrynę w rankingu ze względu na wyjątkowy rodzaj butów.

Ale raczej wygląda to raczej tak: „masz buty, potem ta osoba szuka butów, a może inne witryny też mają buty, a następnie oceniamy je na podstawie znalezionej tam zawartości butów”.

To nie jest kwestia tego, że Google przejrzy i powie: „Cóż, jest tu tylko coś bardzo wyjątkowego. Dlatego powinniśmy nadać mu wyższą rangę dla tego bardziej ogólnego terminu ze względu na samą jego wyjątkowość”.

Jeśli jednak ktoś rzeczywiście szuka tej wyjątkowej rzeczy, spróbuje wyświetlić tam Twoją witrynę.

Jest to również powód wszczęcia procesu składania skarg na podstawie ustawy DMCA, gdy ktoś inny zajmuje pozycję w rankingu na podstawie Twojej unikalnej treści, a Ty nie chcesz, aby ta osoba się wyświetlała, ponieważ to Twoje treści.

Albo przynajmniej masz do niego prawa autorskie. Dla tego procesu ma to sens.

Jeśli jednak mamy do czynienia z typowym przypadkiem, w którym ktoś szuka ogólnego produktu lub usługi, a Ty masz unikalne rzeczy, które również pasują do tej ogólnej kategorii, osoba ta nie wierzy, że zajęłaby wyższą pozycję w rankingu stron tylko dlatego, że są wyjątkowe.

Najważniejszym wnioskiem z informacji Johna jest to, że na rankingi wpływają inne czynniki, a nie tylko rażąca wyjątkowość.

Dzieje się to mniej więcej w 43:14 momencie filmu.

Transkrypcja Hangouta Johna Muellera

Jana (zadane pytanie) 43:14
Każdy artykuł na mojej stronie ma na początku określone zdanie. Wyszukując w Google dokładnie tę frazę, znalazłem 3000 witryn przejściowych, które ukradły moje treści. W ciągu sześciu miesięcy usunąłem je wszystkie z indeksu Google na mocy ustawy DMCA.

Wykonałem świetną robotę, ale nie miało to wpływu na moją pozycję. Pytanie więc – czy znaczny wzrost ogólnej unikalności treści witryny nie ma wpływu na jej ranking i widoczność w wynikach wyszukiwania?

Czy zatem nie warto podjąć wysiłku w walce z kradzieżą treści?

Jana (odpowiedź) 43:48
O ile wiem, w naszych algorytmach nie ma żadnego aspektu, który mówiłby: „Och, to jest coś bardzo wyjątkowego w przypadku tej jednej witryny”. I zrobimy to, ponieważ jest tu coś bardzo wyjątkowego, ocenimy to wyżej w przypadku wszelkiego rodzaju innych zapytań.

Jeśli więc sprzedajesz, nie wiem, unikalny rodzaj butów i ktoś szuka butów, to nie jest tak, że będziemy pozycjonować Twoją witrynę, bo to wyjątkowy rodzaj butów. Ale raczej ty masz buty, ta osoba szuka butów.
Być może w innych witrynach również znajdują się buty, a my uszeregujemy je na podstawie rodzaju znalezionych tam treści dotyczących butów. Więc to nie jest kwestia tego, żebyśmy sobie poszli i mówili dobrze, jest tu po prostu coś bardzo wyjątkowego. Dlatego powinniśmy nadać mu wyższą rangę dla tego bardziej ogólnego terminu. Oczywiście, jeśli masz coś wyjątkowego i ktoś szuka tej wyjątkowej rzeczy, to tak jak my postaramy się pokazać tam Twoją witrynę.

I z tego też powodu powstają takie rzeczy, jak proces składania skarg na podstawie ustawy DMCA, podczas którego można powiedzieć: „No cóż, ktoś inny zajmuje pozycję w rankingu z moimi unikalnymi rzeczami, a ja nie chcę, żeby się pojawiały, bo to są moje treści”. Przynajmniej mam do niego prawa autorskie. I dlatego ten proces ma sens.

Jednak w przypadku ogólnym, gdy ktoś szuka czegoś ogólnego, a Ty masz unikalne rzeczy, które również można przypisać do tej ogólnej kategorii, nie sądzę, że umieścilibyśmy Twoje strony wyżej w rankingu tylko dlatego, że są to rzeczy wyjątkowe.

I trochę podobnie z tego punktu widzenia. Więc myślę, że jeśli widzisz, że inne witryny zajmują rankingi pod kątem Twojej konkretnej rzeczy, tej wyjątkowej rzeczy, którą masz w swojej witrynie, a Ty masz prawa autorskie do swojej treści i czegokolwiek innego, co jest z nią zgodne, możesz zastosować proces DMCA w celu To.

To doskonałe narzędzie, które pomoże Ci to uporządkować. Ale nie jest tak, że zajmiemy wyższą pozycję w rankingu Twojej witryny tylko dlatego, że zauważyliśmy w niej wyjątkowe rzeczy.