Technologiczne, Gadżety, Telefony Komórkowe, Pobieranie Aplikacji!

Google wyjaśnia, dlaczego w wyszukiwarce mogą wyświetlać się zarówno strony kanoniczne, jak i niekanoniczne

Google wyjaśnia, dlaczego w wyszukiwarce mogą wyświetlać się zarówno strony kanoniczne, jak i niekanoniczne

Jeden ze specjalistów ds. SEO zapytał Johna Muellera podczas hangouta o kanoniczne adresy URL.

Ich pytanie brzmiało: Ustawili kanoniczne adresy URL na pięciu stronach. Jednak Google wyświetla również trzecią stronę.

Dlaczego nie pokazuje tylko adresów URL, dla których specjalista ds. SEO ustawił dla nich adres kanoniczny?

John wyjaśnił, że rel=canonical to sposób na określenie, które strony w zestawie zduplikowanych stron chcesz zaindeksować – i jakiego adresu chcesz użyć.

W szczególności, jeśli masz jedną stronę, być może z nazwą pliku zapisaną wielkimi literami i jedną stronę z nazwą pliku zapisaną małymi literami, w niektórych sytuacjach Twój serwer może wyświetlać dokładnie tę samą treść.

Technicznie rzecz biorąc, są to różne adresy – wielkie i małe litery różnią się nieco.

Z praktycznego punktu widzenia Twój serwer pokazuje dokładnie to samo.

A Google, patrząc na to, mówi: „No cóż, nie warto indeksować dwóch adresów z tą samą treścią. Zamiast tego wybiorę jeden z tych adresów i użyję go do zaindeksowania tej części treści”.

Za pomocą parametru rel=canonical dajesz Google sygnał i mówisz: „Hej, Google, naprawdę chcę, żebyś podczas indeksowania tej treści używał wersji adresu zapisanej małymi literami. Być może widziałeś wersję pisaną wielkimi literami, ale naprawdę chcę, żebyś używał wersji pisanej małymi literami.

Zasadniczo to właśnie robi rel=canonical. Nie gwarantuje się, że Google będzie używać określonej tam wersji. Jest to jednak sygnał dla Google, który powinien pomóc ustalić, że niezależnie od tego, specjalista ds. SEO naprawdę woli ten adres.

Dzieje się to mniej więcej w 17:12 na filmie.

Transkrypcja Hangouta Johna Muellera

Jana (zadane pytanie) 17:12
Zobaczmy. Mam zestaw kanonicznych adresów URL – lub ustawiłem kanoniczne adresy URL na pięciu stronach. Ale Google pokazuje to również na trzeciej stronie. Dlaczego nie wyświetla tylko adresów URL, dla których ustawiłem kanoniczny?

Jana (odpowiedź) 17:30
Więc nie jestem w 100% pewien, że dobrze rozumiem to pytanie. Ale parafrazując, brzmi to tak, jakby na pięciu stronach Twojej witryny ustawiłeś rel=canonical. Są też inne strony w Twojej witrynie, dla których nie ustawiłeś parametru rel=canonical, a Google wyświetla wszystkie te strony w pewnym sensie zaindeksowane – zasadniczo na różne sposoby. Myślę, że należy pamiętać, że rel=canonical to sposób na określenie, które strony w zestawie zduplikowanych stron mają być w ten sposób indeksowane.

Lub zasadniczo, jakiego adresu chcesz użyć. W szczególności, jeśli masz jedną stronę, na przykład z nazwą pliku zapisaną wielkimi literami i jedną stronę z nazwą pliku zapisaną małymi literami, w niektórych sytuacjach Twój serwer może wyświetlać dokładnie tę samą treść. Technicznie rzecz biorąc, są to różne adresy, wielkie i małe litery są nieco inne. Ale z praktycznego punktu widzenia twój serwer pokazuje dokładnie to samo. A Google, patrząc na to, mówi: Cóż, nie warto indeksować dwóch adresów o tej samej treści.

Zamiast tego wybiorę jeden z tych adresów i użyję go do zaindeksowania tej części treści. Za pomocą parametru rel=canonical dajesz Google sygnał i mówisz: „Hej, Google, naprawdę chcę, żebyś używał może małej wersji adresu”. Kiedy indeksujesz tę treść. Być może widziałeś wersję pisaną wielkimi literami, ale naprawdę chcę, abyś używał wersji pisanej małymi literami. I to jest w zasadzie to, co robi rel=canonical. Nie gwarantuje to, że użylibyśmy wersji, którą tam podałeś, ale jest to dla nas sygnał, pomaga nam zrozumieć, że wszystkie inne rzeczy są w miarę niezmienne, naprawdę wolisz ten adres. Spróbujemy więc to wykorzystać.

I to jest część preferencji, która wchodzi tutaj w grę. Ma to znaczenie, gdy wykryjemy, że w Twojej witrynie znajduje się wiele kopii tej samej treści. W pozostałych przypadkach postaramy się po prostu zaindeksować je najlepiej, jak potrafimy. Oznacza to również, że w przypadku stron, na których masz rel=canonical, czasami będziemy postępować zgodnie z radami, które nam dajesz. Czasami nasze systemy mogą powiedzieć dobrze, właściwie, myślę, że może się mylisz, powinieneś użyć innego adresu jako kanonicznego.

To może się zdarzyć. Nie oznacza to, że będzie miała inną pozycję w rankingu lub będzie gorsza w wyszukiwaniu. Po prostu, cóż, systemy Google wybierają inny. W przypadku innych stron w Twojej witrynie możesz w ogóle nie mieć zestawu rel=canonical. A w przypadku tych osób spróbujemy wybrać sami. I to też jest w porządku. I we wszystkich tych przypadkach ranking będzie w porządku, rodzaj indeksowania będzie w porządku.

Różnią się tylko adresy wyświetlane w wynikach wyszukiwania. Jeśli więc na niektórych stronach masz ustawiony kanoniczny, a na innych nie, nadal będziemy próbować zaindeksować te strony i znaleźć dla nich odpowiedni adres, gdy będziemy je wyświetlać w wyszukiwaniu. To trochę tak, jakby dobrą praktyką było posiadanie parametru rel=canonical na swoich stronach, ponieważ próbujesz przejąć kontrolę nad tą niejasną możliwością, że być może wyświetli się inny adres. Ale posiadanie rel=canonical nie jest absolutną koniecznością.