Technologiczne, Gadżety, Telefony Komórkowe, Pobieranie Aplikacji!

Google wyjaśnia więcej o tym, co możesz zrobić, jeśli Twoje posty zostaną odkryte, ale nie zaindeksowane

Google wyjaśnia więcej o tym, co możesz zrobić, jeśli Twoje posty zostaną odkryte, ale nie zaindeksowane

Podczas hangouta specjalista ds. SEO zapytał Johna Muellera, czy jego posty na blogu zostały odkryte, ale nie zindeksowane.

Dlatego od 2013 roku prowadzą dwustronny rynek. Jest to dość dobrze ugruntowane i ma około 70 000 stron, a około 70% tych stron jest ogólnie indeksowanych.

Następnie istnieje budżet, który indeksuje nowo utworzone strony. Widzą na nich ruch, więc stare strony wychodzą i pojawiają się nowe.

Jednocześnie piszą także wpisy na blogu swojej redakcji.

A te zostają zepchnięte na sam szczyt kolejki. Zawsze korzystają z indeksowania żądań, więc będą indeksowane szybciej. Dodają je również do mapy witryny.

Okazuje się jednak, że to oni je piszą, a potem chcą, żeby jak najszybciej trafiły do ​​Google.

Ich liczba wzrosła w ciągu ostatniego roku i mają więcej treści na swojej stronie. Widzieli, że czasami nie działa to zbyt dobrze w przypadku nowych wpisów na blogu, i widzą to także w tej „odkrytej, ale nieindeksowanej kolejce przez dłuższy okres czasu”.

Czy mogą coś zrobić, aby z tym walczyć? Chcesz utworzyć więcej linków wewnętrznych czy coś? Czy ta decyzja jest oparta na treści? A może po prostu muszą pogodzić się z faktem, że część ich wpisów na blogu może nie trafić do indeksu?

John wyjaśnił, że to normalne, że Google nie indeksuje wszystkiego w witrynie. Może się to zdarzyć w przypadku wpisów na stronie, a także wpisów na blogu. Nie jest powiązany z żadnym konkretnym rodzajem treści.

John uważa, że ​​użycie narzędzia do sprawdzania adresów URL w celu przesłania ich do indeksowania jest w porządku. Nie spowoduje to żadnych problemów.

John starałby się także znaleźć sposób, aby możliwie najjaśniej przedstawić te strony, że zależy Ci na rzeczach, które należy zaindeksować.

Linkowanie wewnętrzne jest na to dobrym sposobem. Aby naprawdę mieć pewność, że tak się stanie, możesz wyświetlić na swojej stronie głównej informację „oto pięć nowych wpisów na blogu” i podać bezpośredni link do nich, aby było to łatwe dla Googlebota. Kiedy przeszukają i zindeksują Twoją stronę główną, zobaczą: „Och, jest coś nowego i link do tego znajduje się na stronie głównej”. To musi być ważne.

Dzieje się to mniej więcej w 18:52 miejscu filmu.

Transkrypcja Hangouta Johna Muellera

Profesjonalista SEO 5 18:52
Cześć John, dzięki za poświęcony czas. Moje pytanie dotyczy pytania indeksującego dotyczącego odnalezionych, a nie indeksowanych. Od 2013 roku prowadzimy dwustronny rynek, który ma dość ugruntowaną pozycję, mamy około 70 000 stron, a około 70% z nich znajduje się ogólnie w indeksie. Do tego dochodzi rodzaj budżetu, który przeszukuje tworzone nowe strony. I te, które widzimy w tym ruchu, tak że stare strony wychodzą i pojawiają się nowe.

Jednocześnie piszemy też wpisy na blogu, jakby od naszej redakcji. Aby w pewnym sensie umieścić je na szczycie kolejki, zawsze używamy dla nich indeksowania żądań, dzięki czemu będą działać szybciej. Dodajemy je również do mapy witryny, ale okazuje się, że piszemy je, a następnie chcemy, aby jak najszybciej trafiły do ​​Google. Ponieważ w ciągu ostatniego roku trochę się rozwinęliśmy i mamy więcej treści w naszej witrynie, zaobserwowaliśmy, że czasami nie działa to zbyt dobrze w przypadku nowych wpisów na blogu, które również trafiają do kategorii „odkryte, a nie indeksowane”. kolejka na dłuższy czas. Czy jest coś, co możemy zrobić? Lubisz linki wewnętrzne czy coś? Czy jest ono oparte na treści? A może po prostu musimy żyć z faktem, że niektóre z naszych blogów mogą nie trafić do indeksu?

Jana 20:13
Tak. Myślę, że ogólnie rzecz biorąc, to całkiem normalne, że nie indeksujemy wszystkiego w witrynie. Może się to zdarzyć w przypadku wpisów znajdujących się w witrynie, a także wpisów na blogu. Nie jest powiązany z konkretnym rodzajem treści. Myślę, że użycie narzędzia Inspect URL do przesłania ich do indeksowania jest w porządku. Na pewno nie sprawia to żadnych problemów. Ale spróbowałbym też znaleźć sposób, aby te strony były tak jasne, jak to możliwe, że Ci na tym zależy. Zasadniczo dobrym sposobem na to jest linkowanie wewnętrzne. Aby naprawdę mieć pewność, że na swojej stronie głównej powiesz na przykład: oto pięć nowych postów na blogu i podasz bezpośrednio do nich link, aby Googlebot mógł łatwo zobaczyć, kiedy będziemy indeksować Twoją stronę główną, och, jest coś nowego, do czego link znajduje się na stronie głównej. Więc może to ważne, może powinniśmy wyjść i się temu przyjrzeć.

Profesjonalista SEO 5 21:12
OK, więc jeśli link znajduje się na stronie głównej, jest bardziej prawdopodobne, że Google uzna to za ważne, niż gdybyśmy go po prostu dodali i w pewnym sensie został dodany na stronie podblogu.

Jana 21:21
Tak. Zdecydowanie. To pomaga. Tak, po prostu zróbmy to tak oczywiste, jak to tylko możliwe, abyśmy mogli się zorientować, OK. Zwykle, jeśli masz sekcję bloga w swojej witrynie, masz także kanały RSS. A jeśli masz taką konfigurację, przesłałbym je również do Google w Search Console, tylko dlatego, że kanały RSS skupiają się bardziej na nowszych treściach. I to pomaga nam trochę szybciej je wyłapać. Dlatego używamy ich podobnie do plików map witryn, ale czasami kanały RSS są dla nas nieco łatwiejsze do wykrycia.

Profesjonalny SEO 5 21:59
OK, to dobra wskazówka. Mogę to wdrożyć. Fajne fajne. Dziękuję za Twój czas.