Podążając za Microsoftem i Google, Apple może być kolejną dużą technologią, która zainwestuje w chatboty oparte na sztucznej inteligencji. W niedawnym artykule ujawniono, że firma zorganizowała wewnętrzne wydarzenie poświęcone „sztucznej inteligencji i modelom językowym”.
Z informacji wynika, że w spotkaniu uczestniczyły zespoły z różnych sektorów giganta z Cupertino. Aby uzyskać więcej, Według doniesień niektórzy pracownicy Apple regularnie testują „koncepcje generowania języka”.
W raporcie nie wspomniano, czy Apple opracowuje własnego chatbota, czy też zamierza przyjąć istniejący model. Jednak podobno wielka technologia rozważałaby wykorzystanie technologii zintegrowanej z asystentem głosowym Siri i w innych obszarach.
Historycznie firma znana była z szerokiego wsparcia artystów i twórców. Możliwe zatem, że chce zastosować modele językowe, które wnoszą wkład w rutynę pracy tych specjalistów.
Choć w ostatnich miesiącach rozmowy technologiczne zdominowały chatboty, Apple nie brał w nich udziału w wielu z nich. Jedyną rzeczą związaną z tematem była premiera audiobooków z narracją AI.
W każdym razie firma wykorzystuje już zasoby sztucznej inteligencji w kilku produktach. Dotyczy to oprogramowania służącego do przetwarzania obrazu, odblokowywania poprzez Face ID z maską oraz detektora wypadków iPhone’a 14 i Apple Watcha.
Problemy z Siri
W tym tygodniu były inżynier Apple powiedział co the Siri nie ma mocy, aby pokonać ChatGPT OpenAI. Jednym z powodów może być „niezdarny kod” i baza danych „kuli śnieżnej”, która utrudnia aktualizację funkcji.
Najwyraźniej big tech będzie miał ogromne wyzwanie, jeśli będzie chciał stworzyć integrację chatbota AI z popularnym asystentem głosowym. Zdaniem eksperta wdrożenie takiego działania może zająć około roku.