Podczas segmentu pytań i odpowiedzi przesłanego na hangout Johna Muellera specjalista ds. SEO zapytał Johna o reklamy produktowe Google, chociaż pytanie dotyczyło bardziej konkurencji.
Ich pytanie brzmiało: czy w niektórych branżach wyświetlanie reklam Google Shopping obok reklam wyświetlanych na górze wyników wyszukiwania jest niesprawiedliwe?
To powoduje, że organiczne wyniki wyszukiwania w mniejszych organizacjach przesuwają się coraz dalej w dół strony.
Czy mniejsze organizacje mają w ogóle szansę konkurować z większymi firmami?
John wyjaśnił, że jego zdaniem jest to raczej kwestia filozoficzna. Z punktu widzenia Google na pewno nie jest tak, że próbuje on skupiać się na dużych witrynach internetowych czy czymkolwiek innym.
Z czysto praktycznego punktu widzenia, jeśli jesteś małą firmą i próbujesz konkurować z większymi, zawsze będzie to trudne.
Z biegiem czasu zauważył, zwłaszcza w Internecie, że na początku wiele dużych firm wykazywało się niekompetencją w zakresie sieci i tworzyło okropne strony internetowe.
Ich widoczność w wynikach wyszukiwania była naprawdę zła.
Mniejszym witrynom łatwiej było wejść i powiedzieć „No cóż, oto moja mała witryna internetowa lub księgarnia” i nagle Twoje treści stały się widoczne dla wielu użytkowników.
I możesz mieć ten moment sukcesu już na początku.
Jednak z biegiem czasu – w miarę jak coraz większe firmy również dostrzegają wartość wyszukiwania i internetu w ogóle, rozbudowują swoje witryny, mają naprawdę kompetentne zespoły i ciężko pracują, aby zapewnić użytkownikom wspaniałe wrażenia z korzystania z Internetu.
Oznacza to, że mniejszym firmom znacznie trudniej jest zdobyć konkurencyjną pozycję, zwłaszcza jeśli istnieje bardzo konkurencyjny rynek.
I mniej chodzi o duże firmy lub małe firmy. Chodzi raczej o otoczenie konkurencyjne w ogóle.
Jest to coś, w czym jako mniejsza firma powinieneś bardziej skoncentrować się na swoich mocnych i słabych stronach konkurencji.
A potem próbujesz znaleźć kąt, w którym możesz zabłysnąć i gdzie inni ludzie też nie mają możliwości zabłysnąć, co może dotyczyć określonych typów treści, określonych odbiorców lub czegoś w tym stylu.
Wirtualny krajobraz biznesowy jest podobny do fizycznego, jeśli chodzi o konkurencję.
Dzieje się to mniej więcej w 38:17 momencie filmu.
Transkrypcja Hangouta Johna Muellera
Jana (zadane pytanie) 38:17
Czy w niektórych branżach wyświetlanie reklam Zakupów Google obok reklam wyświetlanych na górze wyszukiwania byłoby niesprawiedliwe, ponieważ w mniejszych organizacjach przesuwałoby to bezpłatne wyniki wyszukiwania coraz dalej w dół strony? Czy mniejsze organizacje mają szansę konkurować z większymi firmami?
Jana (odpowiedź) 38:33
Nie wiem. Myślę, że to prawie jak pytanie filozoficzne. Z naszego punktu widzenia na pewno nie jest tak, że staramy się skupiać na dużych witrynach internetowych czy czymś w tym rodzaju. Jednak z czysto praktycznego punktu widzenia, jeśli jesteś małą firmą i próbujesz konkurować z większymi firmami, zawsze będzie to trudne.
Jedną z rzeczy, które zauważyłem z biegiem czasu, szczególnie w Internecie, jest to, że na początku wiele dużych firm było w zasadzie niekompetentnych w zakresie sieci i tworzyło okropne strony internetowe.
A ich widoczność w wynikach wyszukiwania była naprawdę zła. Małym witrynom łatwo było wejść i powiedzieć coś w rodzaju: „No cóż, pomyślałem: oto moja mała witryna internetowa lub moja mała księgarnia i nagle Twoje treści stają się widoczne dla dużej liczby użytkowników”.
I możesz mieć ten moment sukcesu już na początku. Jednak z biegiem czasu, gdy duże firmy również dostrzegają wartość wyszukiwania i internetu w ogóle, rozbudowały swoje witryny internetowe, mają naprawdę kompetentne zespoły i naprawdę ciężko pracują, aby zapewnić fantastyczne wrażenia z korzystania z Internetu.
A to oznacza dla mniejszych firm, że znacznie trudniej jest tam zdobyć przyczółek, zwłaszcza jeśli istnieje bardzo konkurencyjny rynek. I mniej chodzi o duże firmy lub małe firmy.
Tak naprawdę chodzi bardziej o otoczenie konkurencyjne w ogóle. I to jest coś, w czym ty, jako mała firma, powinieneś prawdopodobnie bardziej skoncentrować się na swoich mocnych i słabych stronach konkurentów.
I spróbuj znaleźć kąt, w którym możesz zabłysnąć, a gdzie inni ludzie też nie mają takiej możliwości. Mogą to być określone rodzaje treści, konkretni odbiorcy lub cokolwiek podobnego, podobnie jak w przypadku normalnej fizycznej firmy.