Technologiczne, Gadżety, Telefony Komórkowe, Pobieranie Aplikacji

Mitologia stowarzyszona (część 1). Jak wybrać wirtualną kartę płatniczą 2023?

Uwaga: Poniższy artykuł pomoże Ci w: Mitologia stowarzyszona (część 1). Jak wybrać wirtualną kartę płatniczą 2023?

Marketingowcy afiliacyjni w swojej działalności zawodowej często opierają się nie tylko na własnym doświadczeniu, ale także na przekonaniach ugruntowanych na rynku.

Często trudno jest określić, które z tych przekonań są prawdziwe i istotne, a które są trywialnymi mitami.

Nasi zaproszeni eksperci pomogą nam oddzielić ziarno prawdy od łuski mitów i podzielą się z nami swoimi przemyśleniami na temat każdej z tych zasad.

Nasze zgłębianie mitologii afiliacyjnej zaczniemy od bardzo delikatnego tematu, który stał się szczególnie gorący w zeszłym roku – porozmawiamy o kartach płatniczych do marketingu afiliacyjnego w 2023 roku.

Danya, współzałożyciel Grats Group, niedawno opublikował bardzo ciekawy artykuł porównujący popularne wirtualne karty płatnicze a dzisiaj pomoże nam udowodnić lub obalić niektóre mity marketingu afiliacyjnego na temat płatności.

– Hej, Danusia! Dzięki za poświęcenie czasu na rozmowę. Szybkie pytanie: czy w swojej codziennej pracy spotkałeś się z mitami marketingu afiliacyjnego na temat płatności?

– Cześć! Dzięki za gościnę 🙂 Moim ulubionym jest „Zaufanie karty zależy od salda” – to było od naszej praktykantki. On już z nami nie pracował

– Dlaczego tak? Jesteś pewien, że to mit? 🙂

– Nie wiem, jak to wpłynie na zaufanie, ale mój nastrój zdecydowanie zależy od stanu mojej karty

– Poważnie, czy masz teorię na temat tego, skąd biorą się te wszystkie mity?

– To całkiem proste. Marketing afiliacyjny to tak burzliwy proces z tak wieloma zmiennymi, że ludzie muszą wierzyć przynajmniej w niektóre wzorce.

– To brzmi rozsądnie. Czy znasz inne mity na temat VCC?

– Z mojego doświadczenia wynika, że ​​wszystkie mity na temat kart płatniczych sprowadzają się do jednego prostego pytania: czy karty są godne zaufania? Zabawne jest to, że nikt tak naprawdę nie rozwija znaczenia „zaufanych kart płatniczych” ani nawet wyników, jakich się od nich oczekuje.

– Słowo „zaufanie” jest ostatnio na ustach wszystkich, więc spróbujmy wspólnie ustalić jego znaczenie.

Przypomnę format naszych materiałów dla naszych czytelników: zapytamy naszych gości o mity, które znaleźliśmy, a nasi goście opowiedzą o swoich przemyśleniach i wydadzą werdykt: czy to prawda, czy fałsz. Więc zaczynamy.

mit #1: Nie ma czegoś takiego jak zaufane karty płatnicze, wszystko zależy od jakości kont reklamowych.

Z tym stwierdzeniem łatwo polemizować. Nawet ogólne zrozumienie mechanizmów antyfraudowych na platformach reklamowych wystarczy, aby obalić ten mit.

Analityka gigantów bigtech, takich jak Facebook czy Google opierają się na sieciach neuronowych, które nieustannie przetwarzają ogromne ilości danych w poszukiwaniu korelacji.

Wykryte korelacje są wykorzystywane zarówno do celów reklamowych (targetowania), jak i do blokowania niechcianych użytkowników (prowokatorów politycznych, spamerów i marketingowców stowarzyszonych, zwłaszcza tych, którzy płacą za pierwsze rachunki*).

Platformy reklamowe mają dostęp do wszystkich danych płatniczych wszystkich użytkowników, więc sztuczna inteligencja z łatwością znajduje podobieństwa w BINach** powiązanych z „niechcianymi” kontami. Wkrótce potem zaufanie tych BINów spada, a liczba zakazów płatności za ryzyko wzrasta.

Rekommenderad:  Recenzja Respondent.io + 8 Respondent Jobs zatrudnia teraz

Nawet jeśli ktoś powiąże czystą, nowiutką kartę (ale z czarnym numerem BIN) z kontem reklamowym, platformy reklamowe szybko to wykryją, ocenią i wydadzą werdykt: „możesz nam zapłacić, ale my nie”. nie chcę twoich pieniędzy”.

Wtedy na takie konto nakładane są ograniczenia. Więc dla mnie (i dla ludzi, którym ufam), to stwierdzenie to mit.

– Skoro więc istnieją zaufane karty płatnicze, to gdzie je znaleźć?

– Nabywcy mediów powinni stosować jedną z dwóch strategii w poszukiwaniu zaufanych kart płatniczych: korzystać z kart głównych banków lub kart z ekskluzywnymi numerami BIN.

W pierwszym przypadku nabywcy mediów mogą ukryć swoje działania za ogromną liczbą innych klientów banków, w drugim przypadku stabilność osiąga się poprzez brak negatywnych zapisów dla rzadkiego BIN-u w systemach antyfraudowych platform reklamowych.

Sprawdzanie BIN-ów to zasada dla wszystkich członków naszego zespołu, ponieważ staramy się wybierać karty o wysokim statusie kredytowym, takie jak Visa Infinite / Mastercard World Elite czy karty Platinum.

Możliwe, że stworzyliśmy sobie mit, ale jak dotąd nasze doświadczenie pokazuje, że takie karty działają lepiej.

Tutaj sprawdzamy nasze karty i ich kody BIN, ponieważ chłopaki z PST stworzyli do tego świetne narzędzie. Oprócz standardowej funkcjonalności weryfikatorów BIN, ujawniają one w czasie rzeczywistym informacje o bieżącym działaniu swoich BIN-ów (procent zatwierdzonych i odrzuconych transakcji, średni wydatek na kartę oraz progi rozliczeniowe).

– Nie słyszałem jeszcze o takich funkcjach BIN-checkerów, więc sprawdzę. Ok, przejdźmy dalej i zdefiniujmy kolejny mit w następujący sposób:

mit #2: Obsługa 3D-Secure sprawia, że ​​karty są bardziej odporne na bany, a jednocześnie zwiększa możliwe limity wydatków.

– Trzeba pamiętać, że są usługi, za które bez 3DS-a nie da się zapłacić (na przykład serwery Hetzner).

W takich przypadkach konieczność wsparcia 3DS nie podlega negocjacjom. Ale dla Google Ads lub Facebook Kody potwierdzające wyświetlanie reklam z wiadomości SMS są całkowicie opcjonalne.

Z mojego doświadczenia, to raczej mit. Praktycznie nie ma różnicy w limitach wydatków między rozwiązaniami z 3DS i bez 3DS.

Uzyskanie wirtualnej karty z 3DS to bolesny proces w wielu usługach płatniczych. Ponadto może być trudno uzyskać kody potwierdzające 3DS od ich specjalistów wsparcia.

W niektórych przypadkach, gdy takie kody trzeba uzyskać ręcznie, zakładanie kont reklamowych może zająć tyle czasu, że staje się po prostu niepraktyczne. Chociaż istnieją usługi, które wysyłają kody potwierdzające za pośrednictwem bota Telegram, na przykład ten Tutaj.

– Sytuacja z 3DS ma teraz większy sens, dziękuję. Następnie mamy mit o geo:

mit #3: Dane geograficzne banku, który wydał kartę płatniczą, oraz dane geograficzne konta reklamowego muszą być zgodne, aby uzyskać większe zaufanie.

– Używamy kart z amerykańskich banków. W zestawieniu z kontami reklamowymi w USA nasze wyniki były nieco lepsze niż z kontami reklamowymi z innych krajów – różnica w limicie wydatków sięgnęła 15%. Jednak nie możemy być pewni, że nie jest to błąd statystyczny.

Rekommenderad:  4 Niezbędne wskazówki dotyczące marketingu online w ostatniej chwili na Dzień Ojca

W tym przypadku głównym kryterium wyboru jakichkolwiek kart płatniczych jest często ich koszt, który bezpośrednio wpływa na opłacalność wszelkich działań afiliacyjnych.

Konta na FB w USA można kupić średnio za 30 dolarów, a dobre wietnamskie konta kosztują około dolarów5.

Zresztą nawet 15% zwiększenie limitów wydatków (którego nikt nie gwarantuje) nie usprawiedliwia wyższego kosztu kart z amerykańskich banków. Krótko mówiąc, nie mam twardych dowodów, więc Uznam to stwierdzenie za mit 😂

– To fajnie, kolejny mit obalony. Czy jest jeszcze coś, czym warto się podzielić na temat mitologii wirtualnych kart płatniczych dla marketingu afiliacyjnego?

– Obalamy raz na zawsze mit o związku między saldem karty a zaufaniem do karty. Tylko dla zrozumienia: ani jednej usługi nabywania, nawet gigantów takich jak Google i Facebookmoże kiedykolwiek uzyskać dane o saldzie czyjejś karty, to po prostu tak nie działa.

Po prostu przez fakt, że dane finansowe podlegają polityce prywatności, tzw to 100% mit. Co zaskakujące, banki nie mogą nawet zidentyfikować prawdziwego posiadacza karty, co jest zdecydowanym plusem dla marketingowców stowarzyszonych.

W przeciwnym razie systemy antyfraudowe działałyby jeszcze dokładniej i ostrzej. Wprowadzając informacje o płatności na Facebooku, nasz zespół zawsze używa imion i nazwisk z kont społecznościowych.

Zakładamy, że jest to nasze osobiste uprzedzenie, ale traktujemy to jako swego rodzaju cyfrową czystość. Ponadto, jeśli nie zajmuje nam to dużo czasu i zdecydowanie nie szkodzi wynikom, nie widzę powodu, aby tego nie robić.

– Zgadzam się, myślę, że w każdym zespole prędzej czy później pojawiają się tradycje. Przy okazji, możesz podzielić się niektórymi spostrzeżenia dotyczące płatności z naszymi czytelnikami?

– Jeśli od mitologii przejdziemy do praktyki, to każdy marketer zawsze stanie przed koniecznością optymalizacji – np. wyboru najlepszego dostawcy usług, w tym płatniczych.

Mój zespół i ja wiele się nauczyliśmy, więc myślę, że mamy wiele do przekazania.

Przede wszystkimjeśli mówimy o pracy zespołu marketingu afiliacyjnego lub zakupu mediów (nawet średniego), mówimy o konieczności ciągłego wpłacania pieniędzy z obrotu na rachunki serwisów płatniczych.

W zeszłym roku wszyscy widzieliśmy, że nawet Tier-1 banki brały udział w postępowaniach karnych, więc czego powinniśmy się spodziewać po rozwiązaniach płatniczych dla marketingu afiliacyjnego?

Oczywiście ryzyko zawsze istnieje, dlatego nie chcemy współpracować z serwisami płatniczymi typu „messenger-only” oraz bez oficjalnego bankowego API.

Zbyt dobrze wiemy, że praca takich serwisów może się w każdej chwili zatrzymać (halo, BankOff).

Choć bankowe API też nie jest panaceum, my wybieramy tylko takie usługi. Logika jest prosta, ponieważ każda usługa zapłaciła już 100-150 tys. dolarów Visa lub Mastercard za możliwość pracy przez API, więc drastycznie zmniejsza to ryzyko oszustwa.

Wcześniej próbowaliśmy korzystać z kilku systemów płatności na raz, ale w końcu znudziło nam się stawianie czoła tym samym problemom.

Teraz doszliśmy do momentu, w którym wybieramy jednego dostawcę, ale robimy to dokładnie – badamy historię, dynamikę rozwoju produktu, częstotliwość aktualizacji i inne obiektywne wskaźniki.

Rekommenderad:  Jak zamykać aplikacje na Androida: wszystko, co musisz wiedzieć

Drugi, zdecydowanie zalecamy przeczytanie WSZYSTKICH warunków dostawcy usług płatniczych.

Popularnym sposobem na dodatkową monetyzację z takich usług płatniczych jest sztuczka ze współczynnikiem odrzuceń i opłatami transakcyjnymi FB. Kiedyś kusiły nas dobre warunki, które w rzeczywistości okazały się dużo gorsze (rzeczywista prowizja wynosiła 12% zamiast deklarowanej 4%)

Trzeci, zmienność i jakość BIN. Tutaj wszystko jest jasne: więcej BINów oznacza mniejsze szanse na uzyskanie zakazu płatności.

Ostatni ale nie mniej ważny: użyteczność interfejsu i czas reakcji obsługi klienta. Zawsze miło jest, gdy interfejs odpowiada aktualnym standardom rynkowym, takim jak aplikacje bankowe, do których jesteśmy przyzwyczajeni.

Jednak żaden marketingowiec stowarzyszony nie będzie się tym zbytnio przejmował, po prostu nie może zostać oszukany.

– Na koniec, czy możesz wymienić polecane usługi płatnicze dla naszych czytelników?

– Cóż, nie ma zbyt wiele do wymieniania, naprawdę. Gdyby nie prowizje, przyjrzałbym się autorytetowi serwisu płatniczego.

Jednymi z najbardziej szanowanych na rynku są Capitalist i MyBrocard, ale ostatecznie wszystkie nasze potrzeby zostały zaspokojone przez usługę PST.NET (mają też program poleceń, więc nie przegapię okazji, aby udostępnij mój link).

Po prostu zrzucają rynek swoim programem prywatnym, ale aby się tam dostać, trzeba wykazać co najmniej 30 000 $ miesięcznych wydatków.

Z drugiej strony mogą zapewnić użytkownikom najlepsze warunki na rynku już teraz: 100 darmowych kart na test (wówczas $1 za kartę) oraz prowizję za doładowanie począwszy od 2%.

– Świetnie, mity zostały obalone i teraz mamy Twoje rekomendacje dotyczące kart płatniczych do marketingu afiliacyjnego, mam nadzieję, że nasi czytelnicy będą zadowoleni.

Jeszcze raz dziękujemy, zapraszamy do przyłączenia się do naszych nowych materiałów!

– Zadzwoń, sama jestem zainteresowana pogadaniem na takie tematy 🙂

Na razie!

* First billers – niezbyt mili faceci, których model biznesowy polega na płaceniu pierwszego małego rachunku za reklamę Facebook i nie rekompensować kolejnych, ponieważ FB umożliwia płatność post factum.

** BIN (Numer Identyfikacyjny Banku) – pierwszy 6 cyfry dowolnej karty płatniczej, za pomocą których można uzyskać różne dane o karcie płatniczej.

BIN-checkery to strony internetowe, na których użytkownicy mogą uzyskać wiele informacji, wprowadzając BIN:

  • System płatności: Visa, Mastercard, МИР, UnionPay i inne
  • Rodzaj karty: debetowa, kredytowa, klasyczna, złota, platynowa itp
  • Bank wydający i kraj rejestracji i więcej

Table of Contents