Technologiczne, Gadżety, Telefony Komórkowe, Pobieranie Aplikacji!

Na czym polega halving Bitcoina

Uwaga: Poniższy artykuł pomoże Ci w: Na czym polega halving Bitcoina

W czasach luźnej polityki pieniężnej i rosnącej inflacji Bitcoin zyskał więcej fanów na całym świecie dzięki swoim właściwościom deflacyjnym. Świadczą o tym wciąż nowe rekordowe ceny. Za mechanizmem deflacji w Bitcoinie kryje się idea tzw. halvingu. Wydarzenie to miało miejsce w 2024 roku już po raz czwarty w historii Bitcoina. TECHBOOK wyjaśnia wszystko, co istotne.

Pomysł Nakamoto na halving Bitcoina

Halving jest niezmiennie zaprogramowany w kodzie Bitcoina. Jest to halving, ponieważ nagroda za weryfikację bloku transakcji zostaje zmniejszona o połowę. Od 6,25 do 3,125 Bitcoinów w kwietniu 2024. Tak zwani górnicy w sieci Bitcoin otrzymują tę nagrodę. Każdy kolejny halving w przyszłości będzie skutkować kolejnym halvingiem. W 2028 roku nagroda za blok wzrośnie z 3,125 do 1,5625 Bitcoinów i tak dalej. Górnicy sprzedają otrzymane Bitcoiny na rynek i w ten sposób docierają do kupujących.

Jednak halving nie jest zależny od konkretnej daty, a raczej od liczby zweryfikowanych bloków. Następna redukcja nagród o połowę następuje zawsze po 210 000 bloków. A sieć Bitcoin potrzebuje około czterech lat, aby osiągnąć tę liczbę bloków. Ostateczny halving spodziewany jest w roku 2140. W tym czasie zostanie wydobyty ostatni z 21 milionów Bitcoinów.

Anonimowy wynalazca Bitcoina, Satoshi Nakamoto, w dokumencie koncepcyjnym kryptowaluty napisał tzw. biała księga, również skomentował znaczenie halvingu. Pisze: „Nagroda za blok jest zmniejszana o połowę co 210 000 bloków. To mniej więcej co cztery lata. Zapewnia to, że stopa inflacji asymptotycznie zbliża się do zera. Przypomina to sytuację w górnictwie złota, gdzie tempo odkrywania nowego złota maleje z biegiem czasu. Nagroda za blok jest definiowana przez stałą w kodzie źródłowym. Ta stała zmniejsza się o połowę co 210 000 bloków.

Blockchain Bitcoina

Bloki Bitcoina tworzą tak zwany łańcuch. Blockchain to chronologiczny łańcuch transakcji, rodzaj publicznie widocznej księgi kasowej. A Bitcoin jest najważniejszym spośród wielu łańcuchów bloków. Takie bloki składają się z zarejestrowanych transakcji cyfrowych, które są oznaczone znacznikiem czasu.

Każdy z tych bloków ma wartość skrótu, która wskazuje na poprzednio zweryfikowany blok. Oznacza to, że żadnego z bloków nie da się usunąć z łańcucha. Dlatego wszystkie transakcje dokonane kiedykolwiek na blockchainie są przechowywane na zawsze. W ten sposób transakcje uważa się za zweryfikowane.

Wzajemne korzyści z halvingu Bitcoina

Sieć jest obsługiwana bezpiecznie poprzez weryfikację bloków. Na tym właśnie polega korzyść technologiczna. Nagrody są z kolei zachętą dla górników do wykonywania tej żmudnej pracy. Bitcoiny 6,25 są obecnie warte około pół miliona dolarów amerykańskich. Gdyby nagroda była zbyt niska, eksploatacja sieci nie byłaby już opłacalna, zwłaszcza dla przedsiębiorstw wydobywczych. To nieuchronnie prowadzi do pytania, jak zmniejszenie nagrody o połowę wpłynie na sieć po halvingu.

Jest dokładnie tak, jak można się spodziewać. Sektor wydobywczy ulega wstrząsom przy każdym halvingu; Gdyby cena Bitcoina nie podwoiła się w dającej się przewidzieć przyszłości, wielu górników musiałoby się poddać. I tak halving w kwietniu 2024 r. może oznaczać koniec dla wielu górników, jeśli cena Bitcoina nie wzrośnie znacząco szybko. Ta konieczność z kolei pobudza wyobraźnię wielu inwestorów, którzy spodziewają się właśnie tak znacznego wzrostu cen w związku z niedoborami podaży.

Niedobór tworzy wartość

Zgodnie z tą logiką halving powinien w rzeczywistości doprowadzić do silnego wzrostu cen. Podobnie było w krótkim okresie. Jednak obecnie cena ponownie nieznacznie spada, co można wytłumaczyć między innymi faktem, że z poszczególnych funduszy Bitcoina w USA wypływają pieniądze. Od stycznia dostępne są tam tzw. Bitcoin ETFy. Inwestorzy nie muszą bezpośrednio kupować kryptowalut i nimi zarządzać, co dla wielu jest łatwiejsze. Jednak wahania cen są normalne w przypadku kryptowalut.

Wzrost cen po halvingu jest pożądanym efektem struktury deflacyjnej zaplanowanej przez Satoshi Nakamoto. Pomysł ten stał się ostatnio widoczny nie tylko dla „Bitcoin Maxis”, ale także w coraz większym stopniu dla byłych krytyków Bitcoina, takich jak dyrektor generalny BlackRock Larry Fink, który stał się zagorzałym zwolennikiem Bitcoina.

Jednak znaczenie halvingu wykracza daleko poza Bitcoin. Ponieważ niczym ciężka planeta, Bitcoin przesuwa wraz z sobą cały system kryptograficzny „swoje księżyce” w dół, gdy jego wartość spada – lub w górę, gdy jego wartość wzrasta. Rosnący rynek kryptowalut przy spadających cenach Bitcoina jest jak dotąd co najmniej nie do pomyślenia. Tylko z tego powodu „kryptowersum” nie może być porównywane z akcjami lub innymi klasami aktywów. Jeśli Bitcoin radzi sobie dobrze, większość projektów kryptograficznych radzi sobie dobrze. I tak wszyscy uczestnicy rynku kryptowalut zawsze trzymają kciuki za Bitcoin. Nawet jeśli nie inwestują lub uważają to za przestarzałe technologicznie, a nawet nudne. Bez zdrowego Bitcoina nic nie działa na rynku kryptowalut.

Złoto dla każdego

Cyfrowe złoto, jak nazywa się obecnie Bitcoin, w coraz większym stopniu konkuruje ze złotem fizycznym. Ponieważ ma kilka decydujących zalet. Jest zdecentralizowany, dostępny globalnie i ponad granicami oraz można go transportować. I najważniejsza rzecz: istniejące rezerwaty nie mają właściciela i dlatego każdy ma do nich dostęp. Co to oznacza?

Z jednej strony Bitcoin można kupić tak samo jak złoto. Różnica polega na wydobyciu poprzez wydobycie. Kopalnie złota są zwykle własnością kogoś, na przykład prywatnych firm, a nawet państw. Nie każdy może z łatwością wydobywać w nim złoto. Z drugiej strony Bitcoin może być wydobywany cyfrowo przez każdego na świecie bez pytania o pozwolenie. W zasadzie nawet na własnym laptopie, a nawet na telefonie komórkowym.

Wymaga to jednak dużej ilości obliczeń, a co za tym idzie, energii. Jest to tworzone w wyniku skomplikowanego procesu matematycznego. Określa liczbę używaną do obliczenia wartości skrótu bloku. Górnicy muszą zmieniać tę liczbę, dopóki skrót nie spełni określonych wymagań. Jest to proces „wydobycia”, który prowadzi do weryfikacji nowych bloków w blockchainie.

Jeśli zużyta energia elektryczna jest droższa niż ilość wydobytych Bitcoinów, to nie jest ona tego warta. Pod tym względem cena zależy zasadniczo od wysiłku lub pracy włożonej w proces wydobycia – dowód pracy. Tak nazywa się proces konsensusu w łańcuchu bloków Bitcoin.

Hype wokół Bitcoina wciąż rośnie

Podczas gdy sceptycy Bitcoina twierdzą, że kryptowaluta nie jest niczym poparta i jest czystą spekulacją, zwolennicy Bitcoina twierdzą coś przeciwnego: euro i dolar od dziesięcioleci nie miały wsparcia w złocie. Z powodu nadmiernego drukowania pieniędzy waluty stanowe utraciły obecnie związek z wynikami gospodarczymi. Z drugiej strony Bitcoin jest wspierany pracą wymaganą do jego stworzenia.

Ponieważ nawet największe tradycyjne instytucje finansowe na świecie, takie jak BlackRock, nie ignorują już tego argumentu i same uruchamiają ETF-y Bitcoin, szum wokół weterana kryptowalut znów nabiera tempa. Czas pokaże, jak halving wpłynie na dalszą podróż Bitcoina.