W tym momencie nie ma wątpliwości, że (wkrótce) przyszłość segmentu samochodowego będzie mocno elektryczna. To prawda, że pojazdy napędzane wodorem nadal istnieją, ale trendem wydają się być samochody elektryczne.
W sierpniu 2021 r. po raz pierwszy w historii w Europie sprzedano więcej samochodów elektrycznych niż samochodów z silnikiem Diesla.
Sprzedaż aut benzynowych również spadła w porównaniu do 2020 roku do 56%
Firma JATO Dynamics opublikowała niedawno zestaw danych, który analizuje przyszłość przemysłu motoryzacyjnego. Sierpień jest teraz historycznym kamieniem milowym, ponieważ był to miesiąc, w którym liczba sprzedanych samochodów elektrycznych przekroczyła liczbę samochodów z silnikiem Diesla.
Według danych z 26 rynków europejskich, rejestracje nowych samochodów po raz kolejny wyhamowały. W sierpniu zanotowano 18% spadek do 713 714 sztuk. To najgorszy rekord od sierpnia 2014 roku. Jednak ubiegłomiesięczny spadek nie zniwelował wzrostu odnotowanego w drugim kwartale roku.
Wolumen zgromadzony w ciągu roku pozostaje wyższy niż w ubiegłym roku, z 8.095.419 zarejestrowanych jednostek w porównaniu do 7.192 839 zarejestrowanych między styczniem a sierpniem 2020 r.
Pomimo spadku sprzedaży, rynek pojazdów elektrycznych i samochodów hybrydowych typu plug-in nadal się rozwija. Gwałtowny wzrost w sierpniu 2021 r., z miesięcznym udziałem w rynku na poziomie 21%. Udział w rynku pojazdów z silnikiem Diesla wyniósł 20%.
Sprzedaż samochodów benzynowych również spadła w porównaniu do 2020 roku do 56%.
Popyt był szczególnie duży na elektryczne wersje Fiata 500, Peugeota 208, Hyundaia Kona, Opla Corsy i Kia Niro, oprócz doskonałych wyników Volkswagena ID.3 – Najlepiej sprzedający się samochód elektryczny tego miesiąca w Europie.
Mimo że jest to bezprecedensowy scenariusz, nie jest to zaskakujące. Coraz więcej marek stawia na samochody elektryczne, a rynek ma obecnie szerszą ofertę dla wszystkich portfeli.
