Uwaga: Poniższy artykuł pomoże Ci w: Ogromna lekcja, jakiej uczą nas nagrody iPhone Photography Awards 2021
Niedawno ogłoszono galę iPhone Photography Awards 2021. I choć jak zwykle, najwięcej uwagi skupiono wokół zwycięzców i nagrodzonych fotografii (można je sprawdzić Tutaj), spojrzenie na zwycięzców było ogromną lekcją dla każdego początkującego fotografa (obecnie oznaczałoby to prawie każdego, biorąc pod uwagę wszechobecność aparatów w telefonach komórkowych). Nie, nie chodziło tu o sztukę komponowania zdjęcia, wyłapywania nieoczywistych wzorów, ani nawet o dobre wybranie tematu.
Nie, to było coś znacznie więcej.
Pozwólcie, że na chwilę odsunę się od rzeczywistości. Jednym z pierwszych pytań, które często pada pytanie, gdy robimy dobre zdjęcie, jest: „Jakim aparatem/telefonem je zrobiłeś?” To prawie tak, jakby w jakiś sposób aparat (czy to zwykły, czy ten w telefonie) odgrywał największą rolę w wykonaniu zdjęcia. Cóż, nie ma wątpliwości, że aparat jest bardzo ważny – do cholery, bez niego zdjęcie by nie istniało – ale wielu z nas czasami zapomina, że to osoba stojąca za aparatem tak naprawdę sprawia, że zdjęcie powstaje. Kamery pomagają, ale niezależnie od tego, jak bardzo producenci je reklamują, kamery to tylko narzędzia – mało przydatne, jeśli nie są we właściwych rękach.
Podobnie, choć nowe telefony mają lepsze aparaty, nie oznacza to, że starsze tracą swoje możliwości. „Im nowszy telefon, tym lepsze zdjęcie zrobi” to zasada, której tak naprawdę nie trzeba stosować, jeśli dobrze korzystasz ze swojego urządzenia. Jeśli trudno w to uwierzyć, przyjrzyjmy się liście zwycięzców:
- Zdobywca nagrody głównej i nagroda Fotografa Roku: Istvan Kerekes z Węgier, Pasterze Transylwanii (zdjęcie: iPhone 7)
- Nagroda dla fotografa roku za pierwsze miejsce: Sharan Shetty z Indii, Bonding (zdjęcie zrobione iPhonem X)
- Drugie miejsce: Dan Liu z Chin, zdjęcie bez tytułu (zrobione iPhonem 11 Pro Max)
- Trzecie miejsce: Jeff Rayner z USA za film \Side-Walking on Air (nakręcony iPhonem X)
Cztery najlepsze zdjęcia roku zostały zrobione iPhonem. Najnowsze iPhone’y to seria iPhone 12 wprowadzona na rynek pod koniec 2020 roku. Przyjrzyjmy się teraz aparatom, które wykonały te zdjęcia:
- Nagroda główna: iPhone 7 (2016)
- Pierwsza nagroda: iPhone X (2017)
- Druga nagroda: iPhone 11 Pro Max (2019)
- Trzecie miejsce: iPhone X (2017)
Proszę bardzo – żadne z nagrodzonych zdjęć nie pochodziło z nowego iPhone’a. Tak naprawdę zdjęcie, które zgarnęło główną nagrodę, zostało zrobione przez iPhone’a, który ma prawie pół dekady – iPhone’a 7! Tylko jedno z czterech najlepszych zdjęć zostało wykonane stosunkowo nowym iPhonem – zdobywca drugiej nagrody, który korzystał z iPhone’a 11 Pro Max.
Lekcja? Prosty. Następnym razem, gdy będziesz chciał robić zdjęcia, skup się bardziej na tym, co chcesz zrobić, a mniej na rodzaju posiadanego aparatu. Aparaty mogą oczywiście wiele zmienić, ale ostatecznie to Ty jesteś fotografem, a aparat to tylko narzędzie – niezależnie od tego, czy jest nowy, czy stary. Pod względem technicznym iPhone 7 pozostaje daleko w tyle za serią iPhone’a 12 – jest to pojedynczy 12-megapikselowy czujnik w porównaniu z konfiguracjami z dwoma i potrójnymi aparatami w nowszym rodzeństwie. Nie ma ultraszerokokątnych, teleobiektywów, a zasilany jest przez chip, który nie jest już używany Apple samo. A jednak w rękach Istvana Kerekesa zrobił zdjęcie, jakiego nie zrobił żaden inny iPhone. Więc nie martw się o model telefonu, który posiadasz, i śmiało pochwal się dobrą fotografią.
Zawsze będą lepsze aparaty, ale najlepszy aparat to ten, który masz, gdy chcesz kliknąć zdjęcie.