Kilku użytkowników zauważyło pewne lenistwo ze strony ChatGPT, jeśli chodzi o interakcję i udzielanie odpowiedzi. Po negatywnych opiniach, the OpenAIstartup, który opracował chatbota, potwierdził „miękkie ciało” robota.
„Słyszeliśmy wszystkie wasze opinie na temat coraz bardziej leniwego GPT-4! Nie aktualizowaliśmy modelu od 11 listopada i z pewnością nie jest to zamierzone. Zachowanie modelu może być nieprzewidywalne i staramy się to naprawić” – stwierdził OpenAI w opublikuj na Twitterze/X.
Żeby było jasne, nie chodzi o to, że model zmienił się w jakiś sposób od 11 listopada. po prostu różnice w zachowaniu modelu mogą być subtelne — tylko podzbiór podpowiedzi może ulec pogorszeniu, a zauważenie i naprawienie tych wzorców może zająć dużo czasu klientom i pracownikom
— CzatGPT (@ChatGPTapp) 8 grudnia 2024 r
Po wyjaśnieniach startupu użytkownik zapytał, jak model, który jest w zasadzie dużym plikiem, może tak leniwie działać. W odpowiedzi firma, która opracowała ChatGPT, zapewniła, że technologia nie uległa zmianie w ciągu ostatniego miesiąca.
„Ale różnice w zachowaniu modelu mogą być subtelne – tylko podzbiór podpowiedzi może ulec degradacji, a zauważenie i skorygowanie tych wzorców może zająć klientom i pracownikom dużo czasu” – dodał OpenAI.
Użytkownicy GPT-4 narzekali, głównie na Reddicie, na krótsze odpowiedzi. Ponadto, chatbot zaczął ignorować niektóre prośby, odpowiadając tylko na część zadawanych pytań.
Istnieją jeszcze starsze skargi, zgłaszające powolność, a nawet pewną głupotę głównej obecnie podkreślanej technologii. W lipcu OpenAI zaprzeczyło nawet, że ChatGPT jest „głupszy” i stwierdziło, że użytkownicy zaczęli to zauważać, ponieważ częściej z niego korzystali.
Pomimo przyznania się do nowego „lenistwa” sztucznej inteligencji, OpenAI nie podał szczegółowo przyczyny niższej niż oczekiwano wydajności.
Nowe zamieszanie następuje po krótkim odejściu i powrocie Sama Altmana na stanowisko dyrektora generalnego OpenAI. Ponadto zarówno startup, jak i Microsoft, który jest właścicielem 49% firmy, zostaną poddane ocenie przez Urząd ds. Konkurencji i Rynków (CMA) w Wielkiej Brytanii w celu zbadania inwestycji i partnerstwa dużych technologii.