Modele generatywnej sztucznej inteligencji, które szanują prawa autorskie twórców treści wykorzystywanych do celów szkoleniowych, zaczęły zyskiwać na popularności pieczęć certyfikującą w Stanach Zjednoczonych. Organizacja non-profit Fairly Trained jest jednym z pionierów w tej pracy.
Jak ogłoszono w środę w ramach inicjatywy (17), jej celem jest odróżnienie przedsiębiorstw zajmujących się generatywną sztuczną inteligencją, które wnioskują o zezwolenie na korzystanie z chronionych danych, od tych, które tego nie robią. W tej chwili Amerykańskie prawo nie zobowiązuje programistów do informowania źródła treściale w toku są propozycje sugerujące zmiany.
Pierwszą pieczęcią wydaną przez tę organizację jest Certyfikat licencjonowanego modeluprzyznawane firmom, które nie wykorzystują chronionych danych bez zgody właścicieli. Licencje mogą być niestandardowe, otwarte i innego rodzaju, ale nie będą przyznawane programistom, którzy twierdzą, że ich treningi są „dozwolone”.
W tej pierwszej chwili dziewięć firm zajmujących się generatywną sztuczną inteligencją otrzymało już pieczęć Fairly Trainedtakie jak Beatoven.AI, BRIA AI, LifeScore i Tuney. To startupy, które oferują narzędzia do generowania obrazu z wykorzystaniem opisu tekstowego, muzyki i głosu.
Sprawy o naruszenie praw autorskich
Chociaż obecnie w USA nie ma prawnego obowiązku ubiegania się o zezwolenie na wykorzystanie danych w systemach generatywnej sztucznej inteligencjinieograniczone wykorzystanie tych informacji nie zadowoliło twórców treści. Efektem jest wzrost liczby pozwów przeciwko firmom z branży.
Jedna z najgłośniejszych spraw dotyczy OpenAI, startupu stojącego za popularnym ChatGPT, pozwanego przez . Gazeta zarzuca, że deweloper bez zezwolenia wykorzystał własne materiały do szkolenia chatbotów.
W akcji, w której uczestniczy także Microsoft, jeden z głównych inwestorów właściciela ChatGPT, pyta publikacja natychmiastowe zawieszenie wykorzystania Twoich treści w systemie AI. Deweloper broni się, twierdząc, że nie da się wytrenować mechanizmu bez wykorzystania treści stworzonych przez człowieka i twierdzi, że respektuje prawa autorskie.
Firma Fairly Trained została założona przez byłego wiceprezesa Stability AI Eda Newtona-Rexa. Po odejściu ze swojej starej pracy dyrektor powiedział, że to technologia wykorzystywali twórców i ostatecznie konkurowali z ich pracą.