Uwaga: Poniższy artykuł pomoże Ci w: Ruch sezonowy i jak go wykorzystać na swoim blogu
Zdjęcie Chrisa Lawtona na Unsplash
Nie przegap sezonowych okazji na swoim blogu, aby uzyskać spektakularny ruch. Przeczytaj do końca tego posta przykład, jak użyłem tej samej treści trzy razy w ciągu 18 miesięcy, aby wygenerować 50 000 odsłon strony w jednym poście.
Jedną z umiejętności, którą zachęcam blogerów do rozwijania, jest myślenie o zbliżających się wydarzeniach, które będą miały wpływ na niszę, o której piszą.
Sieć jest miejscem dość zmiennym i każdego roku pojawiają się fale aktywności w wyszukiwarkach i innych witrynach internetowych, które są dość przewidywalne.
Na przykład:
- Każdego roku w listopadzie i grudniu miliony ludzi wchodzą do sieci w poszukiwaniu prezentów przed Bożym Narodzeniem.
- W czasie trwania Superbowl ludzie wchodzą do sieci w poszukiwaniu reklam, które były wyświetlane podczas meczu.
- Co roku w Święto Dziękczynienia liczba wyszukiwań przepisów na dania z indyka gwałtownie wzrasta
- Podczas igrzysk olimpijskich (odbywających się co 2 lata w przypadku igrzysk zimowych i letnich) ludzie szukają w Internecie wyników i klasyfikacji medalowej.
- Pod koniec sezonu American Idol (i innych lokalnych wersji) ludzie szukają w Internecie wyników, plotek i powiązanych informacji
- Za każdym razem, gdy do kin wchodzi przebój kinowy, ludzie korzystają z wyszukiwarek w poszukiwaniu recenzji
Tę listę można by ciągnąć w nieskończoność.
W rzeczywistości, jeśli czytasz ten artykuł w kwietniu, oto świetny artykuł o pomysłach na kalendarz treści na kwiecień. Piękno wielu z tych sezonowych wydarzeń polega na tym, że są one stałe – istotne rok po roku.
Jednym z narzędzi pozwalających sprawdzić, czego ludzie szukają w danym momencie, jest Gorące trendy Google strona, która pokazuje najnowsze popularne wyszukiwania.
Jednak jako blogerzy chcący wykorzystać te mini szaleństwa aktywności online wokół różnych tematów, narzędzie takie jak Google Trends jest ograniczone pod względem użyteczności. Problem z nim jest taki, że dostarcza informacji o tym, czego ludzie szukają dzisiaj, a nie o tym, czego będą szukać za kilka tygodni lub miesięcy.
Przykład sezonowy, o którym chcę dziś porozmawiać, to „4 lipca”. Jednym ze słów kluczowych, których ludzie szukają w Internecie tego dnia, jest „fajerwerki”. Pojawia się 17 razy na liście 100 najpopularniejszych haseł, kiedy to piszę (aktualizacja – kilka godzin później fajerwerki pojawiają się w 38 z 100 najpopularniejszych haseł). Termin ten osiąga szczyt 4 lipca i pod koniec roku (tuż przed Nowym Rokiem) każdego roku. Oto wykres trendów Google dla terminu „fajerwerki” (kliknij, aby powiększyć w nowym oknie).
Jak widać, tegoroczny wzrost jest już bliski (albo już się rozpoczął).
Problem polega na tym, że jeśli napiszesz dziś post związany z fajerwerkami, to jest już za późno, aby wykorzystać większość ruchu, który jest tam dla tego terminu. Nie dałeś wystarczająco dużo czasu, aby wyszukiwarki mogły cię znaleźć lub aby inne blogi i strony mogły się z tobą połączyć.
Co najmniej chciałeś napisać swój post parę tygodni (jeśli nie miesięcy) temu.
Ta sama zasada dotyczy nie tylko fajerwerków, ale każdego wydarzenia sezonowego, które ma miejsce w Twojej niszy. Dlatego w zeszłym roku zacząłem pisać serię How to Optimize Your blog for Christmas Series w listopadzie. Dlatego najlepsze blogi na iPhone’a (czy powiedziałem, że o tym nie wspomnę?) zaczęły się dawno temu, gdy został ogłoszony (lub nawet wcześniej) i dlatego znam blogerów, którzy zakładają blogi o wydarzeniach, które nie odbędą się przez ponad 12 miesięcy.
Zanim dam ci kilka wskazówek, jak przechwycić część tego sezonowego ruchu na twoim blogu, przyjrzyjmy się pięciu bardziej oczywistym sezonowym trendom/świętom/wydarzeniom, aby zilustrować, jak rytmiczne może być wiele z nich. Poniżej znajdują się wykresy trendów Google na Boże Narodzenie, Wielkanoc, Dzień Matki, Walentynki i 4 lipca. Jak widać, są to bardzo przewidywalne rzeczy.
Oczywiście nigdy nie jest za późno, aby blogować na jakiś temat. Dzięki narzędziom takim jak Blog Search Google, Digg i Technorati historia nadal może bardzo szybko osiągnąć sukces – ale aby zostać znalezionym, szczególnie przez wyszukiwarki, musisz dużo wcześniej zaplanować.
Wskazówka do zabrania do domu – zacznij prowadzić dziennik blogowy
Zdobądź planer ścienny lub pamiętnik (lub użyj kalendarza online) i zacznij burzę mózgów na temat wydarzeń, które mają miejsce w Twojej niszy. Mogą to być wydarzenia coroczne, jednorazowe lub nawet półregularne. Dodaj te wydarzenia do swojego pamiętnika, ale zanotuj je również na dwa miesiące i miesiąc przed ich nadejściem – mówiąc sobie, aby zacząć pisać na te tematy, aby się przygotować.
Odkryjesz, że jeśli będziesz zapisywać wydarzenia w swojej niszy przez cały rok, zaczniesz zauważać roczne trendy, które pomogą Ci planować działania w kolejnych latach.
Ostatnia wskazówka – ponowne publikowanie sezonowych treści w celu budowania dynamiki
Oto kolejna szybka wskazówka, jeśli w Twojej niszy odbywają się wydarzenia sezonowe – nie musisz pisać nowej treści za każdym razem, gdy wydarzenie ma miejsce.
Wcześniej pisałem o dawaniu postom o słabych wynikach drugiej szansy dzięki aktualizacjom. Teoria była taka, że czasami ponowne umieszczenie starego posta w centrum uwagi dzięki dobrym aktualizacjom może dać staremu, nieudanemu postowi drugi oddech.
Odkryłem, że ta technika sprawdza się nie tylko w przypadku postów, które nie przyniosły oczekiwanych wyników, ale także w przypadku postów sezonowych, które wcześniej odniosły sukces.
Najbardziej aktualnym przykładem, jaki mogę podać, gdzie eksperymentowałem z tą techniką, jest mój post Jak fotografować pokazy fajerwerkówTen wpis ma 15 lat – a mimo to pojawiał się na stronie głównej mojego bloga kilka razy (zwykle przed 4 lipca i tuż przed Sylwestrem), ponieważ jest to „wiecznie zielony” wpis, który jest istotny za każdym razem, gdy odbywają się pokazy fajerwerków i ludzie chcą je fotografować.
Za każdym razem aktualizowałem wpis, dodając nowe zdjęcia i informacje, aby go odświeżyć i sprawić, by stali czytelnicy nie widzieli ciągle tych samych, starych informacji.
Powodem aktualizacji posta jest danie mu kolejnej szansy na przeczytanie. Informacje są istotne i przydatne, a w rezultacie post nadal zyskuje na popularności.
Za każdym razem, gdy go repostuję, otrzymuje on niewielki wzrost SEO, ponieważ został wyróżniony na stronie głównej bloga, otrzymuje świeże linki przychodzące z innych blogów i stron, zostaje dodany do zakładek przez czytelników na stronach społecznościowych i cieszy się coraz większym ruchem. W tym roku osiągnął nawet pozycję numer jeden dla swoich słów kluczowych w Google w wyniku tej strategii.
Czytelnicy również wydają się to uwielbiać. Dziś dostałem mnóstwo maili od czytelników, którzy pisali, że czytali ten post wcześniej, ale doceniają, że go ponownie zamieściłem, ponieważ musieliby go szukać od ostatniego razu. Nowi czytelnicy nie widzieli go wcześniej i doceniają, że znaleźli go po raz pierwszy.
Jeśli chodzi o ruch uliczny – liczba czytelników tego posta rosła za każdym razem, gdy go publikowałem. Oryginalny artykuł, opublikowany przed 4 lipca, wygenerował około 5000 odsłon. Za drugim razem, gdy został ponownie opublikowany, tuż przed Nowym Rokiem, liczba odsłon była bliska 15000. A za trzecim razem, również przed 4 lipca następnego roku, liczba odsłon przekroczyła 30000.
Alternatywą dla tej strategii aktualizacji byłoby napisanie wielu postów na zasadniczo ten sam temat za każdym razem, gdy go ponownie publikowałem (lub linkowanie do niego ze strony głównej). Chociaż mogłoby to skłonić kilku czytelników do powrotu do posta, nie miałoby to takiego wpływu, jak aktualizacja oryginalnego posta.
Jakie pory roku i rytmy występują w niszy Twojego bloga? Czy planujesz je? Jak próbujesz uchwycić fale ruchu, gdy nadchodzą?
Jeśli poważnie myślisz o zbudowaniu grona odbiorców swojego bloga i chcesz znacznie zwiększyć ruch na swojej stronie, kurs ProBlogger’s Find Readers wskaże Ci drogę i poprowadzi Cię przez 6 jasnych kroków, dzięki którym znajdziesz czytelników.
Niniejszy artykuł został opublikowany po raz pierwszy 4 lipca 2007 r. i zaktualizowany 21 kwietnia 2022 r.