Jak wynika z opublikowanego we wtorek raportu środowiskowego firmy za rok 2024 (2), emisja gazów cieplarnianych przez Google wzrosła, co utrudnia osiągnięcie celów klimatycznych technologicznego giganta. Głównym czynnikiem motywującym są wydatki energetyczne na szkolenie narzędzi sztucznej inteligencji.
Według firmy Mountain View, od 2019 r. jego całkowite emisje wzrosły o 48%.. Biorąc pod uwagę sam rok 2024, wytworzono 14,3 mln ton dwutlenku węgla, co odpowiada ilości CO2 wyemitowanej w ciągu jednego roku przez 38 elektrowni, czyli o 13% więcej niż w 2022 r.
Skok zapotrzebowania na energię wynikał głównie z wykorzystania centrów danych, które w ubiegłym roku dodały około 1 miliona ton zanieczyszczeń do liczby dużych technologii wśród postępów Gemini. Google zwraca również uwagę na emisje z łańcucha dostaw.
„W miarę dalszej integracji sztucznej inteligencji z naszymi produktami, Ograniczenie emisji może stanowić wyzwanie ze względu na rosnące zapotrzebowanie na energię wynikające ze zwiększonej intensywności obliczeń AI oraz emisje związane z oczekiwanym wzrostem naszych inwestycji w infrastrukturę techniczną” – wyjaśnia raport.
Minimalizowanie wpływu sztucznej inteligencji na środowisko
Google planuje osiągnąć zerową emisję netto w swojej działalności do 2030 roku. Chcąc utrzymać ten cel, osoba odpowiedzialna za Gemini oświadcza, że podejmie działania mające na celu ograniczenie wpływu technologii na środowisko, m.in. sprawiają, że centra danych, modele sztucznej inteligencji i sprzęt są bardziej energooszczędne.
Przed podobnym wyzwaniem staną inne firmy, m.in Centra przetwarzania danych zużywają 1% energii wytwarzanej na całym świeciewedług Międzynarodowej Agencji Energetycznej (IEA). Oczekuje się, że zużycie to wzrośnie 10-krotnie w 2026 r. ze względu na narzędzia AI.
Microsoftu np. odnotowała wzrost emisji gazów cieplarnianych o 30% w 2024 r w porównaniu do roku 2020co utrudnia utrzymanie celów klimatycznych. Firma poczyniła również znaczne inwestycje w zasoby sztucznej inteligencji dla swoich produktów.