Pomimo całego zamieszania, w które zaangażowana była WhatsApp, ta usługa przesyłania wiadomości nadal mocno stawia na to, co rozumie jako niezbędną prywatność dla użytkowników. Nie zawsze jest to dobrze rozumiane, ale jest to określona ścieżka.
W wielu testach i opracowaniach, które przeprowadził WhatsApp, jest to zawsze ważny punkt. Najnowsza wersja próbna WhatsApp ma to w środku 2 ważne wiadomości i chcą zapewnić jeszcze więcej prywatności tej usłudze i użytkownikom.
Prywatność z pewnością nie jest pierwszym słowem, które przychodzi na myśl każdemu użytkownikowi WhatsApp. Dobrze znane są sytuacje, w których oskarża się tę usługę o tworzenie przeszkód w szyfrowaniu i gwarantowanie, że może odczytać wymieniane wiadomości.
W najnowszej wersji testów powrócili do bycia znalazłem dowody ważnych wiadomości w tej dziedzinie. Nie są jeszcze powszechnie dostępne i pozostają testami wewnętrznymi, ale udało się je aktywować do oceny.
Pierwszą nową funkcją jest umożliwienie użytkownikom kontrolowania, kto ma dostęp do ich zdjęcia profilowego. To jest na razie tylko 3 limity (wszyscy, kontakty i nikt), ale wkrótce będzie jeszcze jeden poziom. Mówimy o możliwości wskazania, kto tego nie widzi.
Oprócz tej nowości, która jeszcze nie została wprowadzona na rynek, należy przygotować drugą. Teraz zwraca się do wiadomości, które znikają. Oprócz możliwości ustawienia czasu, który chcą wykorzystać, gdy to aktywują, istnieje teraz możliwość ustawienia wartości domyślnej i użycia jej za każdym razem, gdy rozpoczyna się nowa rozmowa.
Mogą się wydawać, że są to tylko podstawowe środki i mogą nawet nie być używane. Nadal są dalekie od upublicznienia i udostępnienia wszystkim użytkownikom, ale to, co zostało zaprezentowane, pokazuje, że jest już na dobrej drodze.
Dzięki tym nowym funkcjom WhatsApp będzie w stanie zagwarantować nieco więcej prywatności, rozwiązując ten problem na dwóch frontach. Ogranicza dostęp do zdjęcia użytkownika, a także gwarantuje, że każda wiadomość zostanie później usunięta, automatycznie i przejrzyście.