Uwaga: Poniższy artykuł pomoże Ci w: Wywiad: Steve Chou z MyWifeQuitHerJob.com
Jaki był pierwszy produkt, który zaimportowałeś dla Bumble Bee Linens i jak duże było Twoje pierwsze zamówienie?
Sprowadziliśmy chusteczki i powiedziałbym, że sprowadziliśmy ich dwadzieścia tuziny.
Nasza historia jest trochę zabawna, ponieważ dostaliśmy je na własny ślub i były nam tylko potrzebne 3-6 z nich. Więc wykorzystaliśmy te 3 Do 6 z nich na nasz własny ślub i skończyliśmy z tymi wszystkimi chusteczkami i pomyśleliśmy: „Jak się ich pozbędziemy?” Skończyło się na tym, że wystawiliśmy je na eBayu w różnych rozmiarach. I faktycznie wszystkie wyprzedały się w ciągu około tygodnia. W tym momencie nie zaczęliśmy sprzedawać w sklepie. Dopiero później, gdy moja żona zaszła w ciążę z naszym pierwszym dzieckiem, pomyśleliśmy o założeniu firmy i ponownie skontaktowaliśmy się z naszym Dostawcą. Przy następnym zamówieniu zamówiliśmy szeroką gamę produktów o wartości około 1000-2000 USD, bez faktycznego ich testowania.
Jak znalazłeś swojego pierwszego dostawcę?
Naszego pierwszego dostawcę, którego znaleźliśmy za pośrednictwem Google, a kolejnych chińskich dostawców, których znaleźliśmy za pośrednictwem Targów Kantońskich. Jednak rozpoczęliśmy również współpracę z dostawcami na całym świecie, w tym w Indiach i Europie Wschodniej.
Nadal pracujesz z tym pierwszym Supplerem?
Naprawdę! Używamy go jednak bardziej jako dostawcy awaryjnego. Trzyma wiele produktów w magazynie, więc kiedy potrzebujemy produktów szybko, wysyłamy je drogą lotniczą.
W ciągu roku od odejścia żony Steve’a z pracy byli w stanie ją zastąpić 6 dochody z importu bielizny na specjalne okazje z Chin
Jak często jeździsz do Chin?
Staramy się jeździć co dwa lata. Zwykle chodzimy tylko wtedy, gdy szukamy nowych produktów lub chcemy zobaczyć nową gamę produktów dostawcy.
Czy uważasz, że budowanie długotrwałych relacji z dostawcami w Chinach jest nadal ważne? A może sytuacja zmieniła się bardziej i stała się bardziej transakcyjna niż cokolwiek innego?
Myślę, że długoterminowe związki są nadal ogromne. Mogę opowiedzieć historię – ostatnio o 6 miesiące temu nasz sprzedawca faktycznie skontaktował się z nami i poinformował nas, że ktoś się z nim skontaktował i chciał sprzedać jeden z produktów, które sprzedajemy w naszym sklepie. Dał nam znać i zapytał: „Czy masz coś przeciwko, jeśli sprzedamy tej firmie? Czy ci zależy?” Daliśmy mu znać: „Rozumiemy, że jeśli chcesz zarobić pieniądze, możesz im sprzedawać, ale wolimy, jeśli tego nie robisz”. W końcu powiedział im, że jesteśmy ekskluzywnym klientem i nie sprzedajemy im. Uważam więc, że relacje z dostawcami są bardzo ważne.
Jedną z rzeczy, które szczegółowo opisujesz w Rozpocznij dochodowy sklep internetowy, jest uzyskanie wyższej ceny za swoje produkty. Jeśli ktoś sprzedaje gotowy produkt, czy masz jedną wskazówkę, której importerzy mogliby użyć do wprowadzenia swojego produktu na rynek w celu uzyskania wyższych cen?
Jedną z rzeczy, które staramy się zrobić, jest znalezienie sposobu, aby znaleźć wyjątkowy sposób prezentacji produktu, aby nasze produkty się wyróżniały. Dam ci przykład. Mamy wielu konkurentów, którzy sprzedają chusteczki do nosa. Ale w pewnym sensie rebrandingujemy je na różne sposoby. Mamy chusteczki dedykowane na wesela, na pogrzeby, na bractwa i tak dalej. A po prostu zmieniając ramy produktów w dokładnie tym samym świetle, jesteśmy w stanie pobierać za nie znacznie więcej. Nie gramy w grę cenową. Inną rzeczą, którą odkryliśmy, jest to, że gdy cena produktu jest zbyt niska, klienci mają tendencję do częstszego narzekania na produkt.
Przykładowa chusteczka importowana dla BumbleBeeLinens
Czy miałeś jakieś wysokiej jakości koszmarne historie importowane z Chin?
Mieliśmy dużo, ale głównie na początku. Otrzymaliśmy wysłane produkty, w których zamówiliśmy próbkę, a próbka wyglądała dobrze, ale kiedy przyszedł czas na produkcję, otrzymaliśmy zupełnie inną tkaninę. Mieliśmy tkaniny chrupiące i mieliśmy tkaniny, które rozpadały się w praniu. Tak więc rzecz z próbkami, której nauczyliśmy się z biegiem czasu, polega na tym, że po prostu dają wycięty materiał z kawałka materiału, który leżą wokół. Ale jeśli chodzi o produkcję, kupują całe nowe rolki tkaniny, więc bardzo ważne jest, aby pobrać próbkę z rolki tkaniny, z której faktycznie produkują.
Jak radzicie sobie z takimi problemami?
Oto zabawna historia. Na jednym z pierwszych zamówień, które zrobiliśmy u Dostawcy, był absolutnie nie do sprzedania. Poinformowaliśmy o tym naszego Dostawcę, a on bardzo przeprosił i zaoferował nam zniżki na to, co otrzymaliśmy, co było nie do przyjęcia, ponieważ nie nadawało się do sprzedaży. Następnie zasugerował, abyśmy odesłali go z powrotem w celu uzyskania zwrotu pieniędzy, co również było nie do przyjęcia, ponieważ odesłanie go było naprawdę drogie. Chodziliśmy tam iz powrotem w ten sposób i okazało się, że rzeczywiście odwiedził okolice San Francisco jak kuzyn siostry siostry, odebrał od nas produkt i zabrał go z powrotem do Chin. To właściwie jedyny raz, kiedy mieliśmy do czynienia ze zwrotem, a teraz jesteśmy po prostu naprawdę analityczni, jeśli chodzi o otrzymywanie próbek.
Czy masz jakieś przydatne aplikacje, narzędzia lub blogi, których używasz lub czytasz w celach związanych z importem z Chin?
Korzystaliśmy z Import Genius i Panjiva, aby zbadać naszych konkurentów i dowiedzieć się, z jakich dostawców korzystają, ale to wszystko, jeśli chodzi o import.