Specjalista ds. SEO zaniepokoił się treścią podzieloną na strony i zapytał Johna, jak powinien organizować tego typu treści.
Mają długi wątek dyskusyjny z około 100 lub więcej komentarzami. Prawdopodobnie bardziej intuicyjne jest podzielenie go na wiele stron, tak aby długość strony początkowej nie była zbyt długa, aby ludzie mogli ją przewijać.
Ich scenariusz jest następujący: załóżmy, że pod koniec wątku dyskusji zostaje opublikowany nowy komentarz.
Zostanie to dodane na końcu, co może potencjalnie pojawić się, powiedzmy na stronie czwartej, piątej lub dalej. Dzieje się tak dlatego, że jest to najnowszy komentarz.
Następnie na wszystkich stronach wątku dyskusji data jego aktualizacji będzie odzwierciedlać ostatnią aktywność.
Jednak ostatnia aktywność pojawia się dopiero na stronie czwartej lub piątej.
Ich główne pytanie brzmi: jaki jest najlepszy sposób, aby Google mógł indeksować każdą stronę lub czy najnowszy komentarz powinien być bardziej widoczny?
John wyjaśnił, że ostatecznie zależy to od specjalisty ds. SEO. Jest to coś, w ramach czego spróbuje zastanowić się, któremu z tych komentarzy chcesz nadać priorytet. Na przykład, jeśli coś znajduje się na stronie czwartej, musielibyśmy przeszukać strony od pierwszej do drugiej i trzeciej, w tej kolejności.
Z punktu widzenia Google prawdopodobnie nie przywiązaliby do tego tak dużej wagi i prawdopodobnie nie będą tak często ponownie indeksować tej strony.
Jeśli więc powiesz: „No cóż, jeśli to jest na stronie czwartej, to prawdopodobnie nie jest to aż tak istotne”, to Google również to zobaczy.
Jeśli jednak twierdzisz, że najnowsze komentarze powinny być najbardziej widoczne, być może warto odwrócić tę kolejność i pokazać je inaczej.
Jeśli są to najnowsze komentarze i znajdują się bezpośrednio na stronie głównej, Google może łatwiej je częściej zaindeksować.
Może to prowadzić do nieco większej wagi w wynikach wyszukiwania.
Dzieje się to mniej więcej w 19:36 na filmie.
Transkrypcja Hangouta Johna Muellera
Profesjonalny SEO 7 19:36
Hej, John. Dziękujemy za gościnę. Moje pytanie, moje główne, skupia się wokół idei paginacji treści. Jeśli więc mam długi wątek dyskusyjny, zawierający może 100 lub więcej komentarzy, prawdopodobnie intuicyjnym będzie podzielenie go na wiele stron. Zatem długość strony początkowej nie jest zbyt długa, aby ludzie mogli ją przewijać.
Pytanie brzmi, powiedzmy, że nowy komentarz jest publikowany pod koniec wątku dyskusji, jest on dodawany na końcu i może pojawić się, powiedzmy, na stronie czwartej, stronie piątej lub dalej, ponieważ jest to najnowszy komentarz.
A potem, na wszystkich stronach wątku dyskusji, data aktualizacji będzie odzwierciedlać ostatnią aktywność.
Jednak ostatnia aktywność pojawia się na przykład dopiero na stronie czwartej, stronie piątej. Próbuję tylko dowiedzieć się, jaki jest najlepszy sposób i czy Google rozumie, jak indeksować każdą stronę, lub czy najnowszy komentarz powinien być bardziej widoczny. Jakieś zalecenia w tym kierunku?
Jana 20:38
Myślę, że to ostatecznie zależy od ciebie. Dlatego chciałbym się zastanowić, któremu z tych komentarzy nadać priorytet. Zakładam, że jeśli coś jest na stronie czwartej, musielibyśmy najpierw przeszukać stronę pierwszą, drugą, trzecią, aby to znaleźć.
Zwykle oznaczałoby to, że jest trochę dalej od głównej części witryny. Z naszego punktu widzenia prawdopodobnie nie przywiązalibyśmy do tego tak dużej wagi i prawdopodobnie nie będziemy tak często ponownie indeksować tej strony.
Zatem jeśli powiesz: „No cóż, jeśli jest to na stronie czwartej, to prawdopodobnie nie jest to aż tak istotne”, w pewnym sensie tak też byśmy to postrzegali. Jeśli natomiast powiesz, że najnowsze komentarze powinny być najbardziej widoczne, to może warto odwrócić tę kolejność i pokazać je inaczej.
Ponieważ jeśli najnowsze komentarze znajdują się bezpośrednio na stronie głównej, znacznie łatwiej jest nam je częściej indeksować. I nadać mu nieco większą wagę w wynikach wyszukiwania. Więc to, jak sądzę, zależy od ciebie, w jaki sposób chcesz to zrównoważyć.
Profesjonalny SEO 7 21:48
Jasne. I to prawda, bo część przekazów jest na czasie. Chcielibyśmy, aby Google wiedział, że to najnowsza treść dodawana do tej serii stron.
Czy dobrze rozumiem – pamiętasz te stare tagi, link rel=next i poprzedni? Były amortyzowane, prawda? OK, więc to nawet nie ma znaczenia.
A w przypadku kanonicznego adresu URL, na przykład, mam już kilka widoków wątku, może to być domyślny sortowanie według kolejności konwersacji.
Ale najpierw sortowane są najnowsze wiadomości, jak wspomniałeś, ale nie jest to ustawienie domyślne. Następnie następuje sortowanie według najczęściej głosowanych, na przykład według tego, na co głosowano najczęściej.
Jednak w każdym przypadku sortowanie kanoniczne jest zawsze sortowane domyślnie. Ponieważ zawsze niepokoję się duplikacją treści na stronach, jeśli tak się dzieje, oznacza to po prostu przeglądanie tej samej treści na różne sposoby.
Czy Google przywiązuje dużą wagę do danych kanonicznych? A może nadal istnieje szansa, że Google zaindeksuje je w innej kolejności sortowania?
Jana 22:53
Zakładam, że czasami indeksujemy je w innej kolejności, ale prawdopodobnie w większości korzystalibyśmy z kolejności kanonicznej. Ponieważ przy kanonizacji bierzemy pod uwagę różne różne czynniki.
Obejmuje to rel=canonical, obejmuje także takie rzeczy, jak linkowanie wewnętrzne i zakładam, że linkowanie wewnętrzne będzie również przechodzić do tej domyślnej wersji porządku sortowania. Prawdopodobnie większość tych sygnałów jest już dopasowana do domyślnej wersji porządku sortowania.
Zakładam zatem, że po prostu wybieramy ten jeden i się go trzymamy. Widziałem jednak, że nasze systemy od czasu do czasu wypróbowują także inne wersje, żeby upewnić się, że niczego nam nie brakuje. Ponieważ nie wiemy, jaki kanoniczny może być określony na innych stronach kolejności sortowania.
Więc moglibyśmy je wypróbować. OK, zakładam, że do indeksowania prawdopodobnie użylibyśmy indeksu domyślnego, a do indeksowania prawdopodobnie nadal widzielibyście jakąś aktywność na pozostałych.