Technologiczne, Gadżety, Telefony Komórkowe, Pobieranie Aplikacji!

6 sposobów, aby umożliwić użytkownikom dostosowywanie własnego UX

6 sposobów, aby umożliwić użytkownikom dostosowywanie własnego UX

„Jestem konsumentem, usłysz mój ryk!” To samo napisałem kiedyś, bez ironii, w rozmowie SMS-owej z przyjacielem. Szukałem produktu, który pozwoli mi wykonać określone zadanie w konkretny sposób. Niezadowolony z dostępnych do tej pory opcji, szukałem dalej. Koleżanka zasugerowała użycie jednego z produktów, które już wcześniej zdecydowałam zignorować i po prostu robić swoje ich droga. Do diabła z tym. Jestem klientem. Jestem gościem z pieniędzmi, których chcą. Może i jestem tylko jednym klientem, ale moje pieniądze są tak samo dobre, jak pieniądze innych osób. Dlaczego nie miałbym wydać tych pieniędzy na produkt, który działa tak, jak chcę?

[pullquote]Niektórzy użytkownicy szukają najtańszej oferty pod względem pieniędzy. Inni szukają najtańszej oferty pod względem czasu i wysiłku umysłowego.[/pullquote]

Niektórzy użytkownicy szukają najtańszej oferty pod względem pieniędzy. Inni szukają najtańszej oferty pod względem czasu i wysiłku umysłowego. Dlatego twórcy aplikacji budują opcje i ustawienia w swoich aplikacjach. Wiedzą, że nie wszyscy robią wszystko w ten sam sposób, więc ograniczenie ich możliwych opcji ogranicza potencjalnych klientów. Aplikacje i witryny internetowe również wykorzystują ten pomysł, dlatego jestem tutaj, aby podzielić się niektórymi z bardziej powszechnych (i ważnych) sposobów umożliwiających użytkownikom dostosowywanie ich własnych doświadczeń.

1. Język

Wiem, że poruszałem ten problem już wcześniej, ale nadal się to dzieje. Więc będę o tym mówił dalej. Nie twierdzę, że każda witryna musi być wielojęzyczna. Niektóre witryny tego nie potrzebują, a właściwa lokalizacja może być dość kosztowna. Mówię, że jeśli Twoja witryna ma wiele języków, naprawdę musisz pozwolić użytkownikowi wybrać język, którego chce używać. Brzmi to zdroworozsądkowo, ale ciągle natrafiam na witryny, w których język jest wybierany dla mnie na podstawie mojej lokalizacji i nie pozwalają mi go zmienić. Mieszkam w Meksyku i moim pierwszym językiem jest angielski. Prawdopodobnie widzisz problem. Ale nie dotyczy to tylko przypadków Edge, takich jak ja. A co z osobami korzystającymi z VPN zlokalizowanych w innych krajach? A co z osobami podróżującymi na wakacje? Nie ma powodu, aby nie pozwalać użytkownikom na ręczne ustawianie języka.

2. Jasne lub ciemne motywy

Jeśli Twoja witryna wymaga (lub wręcz zachęca) użytkowników do częstego czytania, powinieneś rozważyć udostępnienie im co najmniej jednego jasnego motywu i jednego ciemnego. Ja sama wolę czytać przy lekkim motywie i przy włączonym świetle w pokoju. Ale inni wydają się być zmęczeni czytaniem w ten sposób. Szczególnie wydaje się, że lubią ciemny motyw podczas czytania w ciemności, ponieważ dzięki temu sam ekran prawie ich nie oślepia. Ja wiem. Brzmi to trochę tak, jakbym zalecał utrzymywanie dwóch oddzielnych wersji witryny. Zwróć tylko uwagę na dwie rzeczy: po pierwsze, większość witryn nie wymaga tyle czytania, aby tego rodzaju opcja była konieczna. Po drugie, jeśli planujesz z wyprzedzeniem, teoretycznie możesz zmienić wszystkie kolory w swojej witrynie za pomocą kilku linii CSS. Na tym polega piękno kaskady.

3. Jak sortowane są informacje

Jeśli więc obecnie przeglądasz informacje w tabeli, całkiem rozsądne jest oczekiwanie, że będziesz mógł je posortować na różne sposoby: alfabetycznie, numerycznie, według kategorii lub według tego, co masz. Jednak to samo podejście można zastosować do każdego innego rodzaju treści. Blogi od dawna projektowano tak, aby można było szybko odfiltrować treści, które Cię mniej interesowały, za pomocą tagów, kategorii i nie tylko. Serwisy społecznościowe całkowicie zawiodły pod tym względem, coraz częściej próbując wycofywać się z odwróconych chronologicznie osi czasu, a nawet usuwać treści z naszego pola widzenia za pomocą algorytmów. Słuchajcie, programiści, to, że nie wchodzę w interakcję z jakąś treścią, nie oznacza, że ​​nie chcę jej oglądać. Jestem cholernym leniwym interaktorem i patrzę bardzo treści. Przestań to przede mną ukrywać!

4. Waluta

Przyzwyczaiłem się do przeliczania w myślach dolarów amerykańskich na peso meksykańskie. Czasem jednak pomyliłem kurs wymiany i coś jest droższe, niż się spodziewałem. Czasem źle to odbieram i jestem mile zaskoczony. Tak czy inaczej, można by tego wszystkiego uniknąć, gdyby więcej sklepów internetowych pozwoliło mi wybrać własną walutę. Przyznaję, że wdrożenie tego może rzeczywiście być uciążliwe. Nie wiem, ile jest dostępnych interfejsów API do szybkiego przeliczania walut z aktualnymi kursami przeliczeniowymi, ale musi być co najmniej jeden, prawda?

5. Prywatność

Ja na przykład zawsze się cieszę, gdy witryna o charakterze społecznościowym oferuje mi możliwość decydowania, ile informacji chcę udostępnić wszystkim. Wymagane informacje (takie jak mój adres e-mail) nie zawsze są informacjami, które chcę przekazać byle komu. To znaczy, jeśli ktoś chce dowiedzieć się o mnie zbyt wielu informacji, to już wszystko przekazałem Google i Facebookowi, ale po co to za bardzo ułatwiać?

6. Interakcja społeczna

Równie ważne, jak funkcje prywatności, są te, które pozwalają mi dokładnie decydować, w jakim stopniu chcę być społecznościowy. Możliwość blokowania poszczególnych użytkowników to dobry początek, ale co by było, gdyby platformy obsługujące prywatne wiadomości pozwoliły nam po prostu je wyłączyć? Być może wydaje się to sprzeczne z całą koncepcją sieci społecznościowej, aby umożliwić ludziom ograniczanie funkcji społecznościowych na swoich kontach. Ale jest wiele witryn, z których korzystam, które mają funkcje społecznościowe, z których osobiście nie korzystam. Dopóki wszyscy nie otrzymają technologii filtrowania spamu Gmaila, być może będzie nam lepiej bez niektórych z nich.